Wrota gomory - Ryszard Jasiński Zobacz większe

Wrota gomory - Ryszard Jasiński

Nowy produkt

Wyd. I, s. 124, format 148 x 210 mm, oprawa kartonowa lakier.

Więcej szczegółów

Dostępna

16,80 zł brutto

Dodaj do listy życzeń

Więcej informacji

   Ryszard   Jasiński,   rzeźbiarz,   pisarz,   autor   nagrodzonej   w Konkursie Literackim Uniwersytetu Gdańskiego (2003 r.) powieści pt. „niewidzialna władza”, w prezentowanej książce   kontynuuje   poszukiwania   nowych   form   wypowiedzi   artystycznej,  nowych  form  ekspresji  literackiej.  „Wrota  gomory”  to  utwór  nowatorski  zarówno  w  warstwie  intelektualnej, jak i semantycznej. Jest to – jak stwierdza sam Jasiński – „powieść eksperymentalna”; poetycką wyobraźnię i  oryginalność  werbalnych  środków  wyrazu  zderza  Autor  z  ostrością  opisu  przeżyć  i  zdarzeń,  z  krytycznym  widzeniu świata i ludzi... Jak pisze: Interpretacyjnym kluczem do powieści „wrota gomory” jest  archetyp  zagłady  biblijnego  miasta  jako  obraz  końca  cywilizacji, świata, państwa. Nurtowało mnie pytanie, jak postąpią  ci,  którzy  wiedzą,  że  nic  ich  nie  ocali.  W  fabule  „wrót  gomory”  ów  kres  dotyczy  PRL-u  i  czasu  globalnej  zarazy  wywołanej  przez  SARS-CoV-2.  Pandemia,  jakie  doświadczamy,  sprawi,  że  cywilizacja,  w  której  żyjemy,  skończy się, nastanie inna era.
Powieść, której za nic nie chcesz przeczytać, jest tą,
którą za wszystko pragnę napisać.

       W Uthturhru (piątek 20 marca 2020) godzina trzynasta trzynaście trwała 63 minuty. Spocone słońce najpierw szło zygzakiem, później po-nad Wieżą Bąbel zrobiło kółeczko. Ukontentowane zwierzęta opuściły las, żeby wejść do miasta od strony dystryktu 12. Jako pierwsze przybyły zające, wałęsały się w makecie, kupiły kalarepę pastewną, po czym rozeszły się po dzielnicy seledynowych lamp. Podobnie postąpiły sarny, które atoli zadowoliły się solą i kapustą. Czytelniku, powieść odsłania swe prawidła, gdyż widzi w nas równych sobie: NIC NIE JEST ANI JAKIE JEST, ANI JAKIE SIĘ WYDAJE. Nierozważnie postąpiły lisy. Przybyły (Czy prawa obywatelskie mężczyzny podlegają woli kobiety? Czy są zawisłe od jej widzimisię?) na pla/cyk targowy, ale zamiast zająć się darmową kaszanką, polowały na bażanty, które przezornie buszowały między peronem 4 a tunelem nad nim. Ostatni przypłynął myszołów, od dyrekcji banku otrzymał darmowy bilet. Nieliczni obywatele uświadamiali sobie, że dzieją się rzeczy niebywale niesłychane. Aria najpierwsza spostrzegła, że słoneczko się cofnęło, że łabędzie jechały tramwajem na mecz hokeja, że dzikie kury upolowały łowczego, radziły czy sporządzić z niego kotlety, czy spożyć na surowo wraz z dubeltówką. Aria zauważyła, że jej prawa ręka jest na miejscu ręki lewej, że ma odwrócone stawy kolanowe, że pępek przemieścił się o 180 stopni, że nos odbiera wrażenia słuchowe, natomiast węszą wargi. Świadomość bałamutnie kazała domniemywać, iż niesie cudze życie i że cztery razy wejdzie do tej samej rzeki w tym samym miejscu oraz za każdym razem o innej parze roku.                                                                                  
                                                                                                       (fragment)

Opinie

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

Wrota gomory - Ryszard Jasiński

Wrota gomory - Ryszard Jasiński

Wyd. I, s. 124, format 148 x 210 mm, oprawa kartonowa lakier.